Jan III Sobieski i bitwa, która zmieniła losy Europy - 1683r.
12 września minęła kolejna rocznica zwycięskiej bitwy pod Wiedniem. Warto pamiętać o tym wydarzeniu, był to bowiem wspaniały przykład solidarności wojsk polskich, niemieckich i austriackich w obronie chrześcijańskiej Europy.
Polski król Jan III Sobieski i jego skrzydlaci jeźdźcy, których zwano husarią skutecznie stawili czoła bardzo licznej armii tureckiej. Nie było wtedy drugiego monarchy, który by tak dobrze znał sztukę wojenną muzułmanów.
W dniu bitwy o godz. 4 rano na Kalenbergu została odprawiona msza, w której jako ministrant służył sam król Jan. Bitwa trwała 12 godzin a decydująca szarża niespełna pół godziny. Dobra strategia, odwaga polskiego króla i pragnienie obrony kontynentu przed niewiernymi sprawiły, że potęga tureckiego imperium została rozbita, a widmo islamizacji Europy odsunięte. Po bitwie cesarz Leopold nie zsiadł nawet z konia, wypowiedział jedynie konwencjonalne „dziękuję”.
Niestety po 112 latach nasi sojusznicy spod Wiednia dokonali rozbioru Polski. Dyplomacja cesarska przez dziesiątki lat umniejszała rolę Sobieskiego w victorii wiedeńskiej. Jego zasługi podkreślała natomiast … Turcja.
Z Sobieskim w naszym regionie wiążą się liczne ślady. Wracając spod Wiednia, zatrzymał się w podjarosławskich Chłopicach, gdzie składał podziękowania za zwycięstwo przed słynącą cudami ikoną Matki Bożej. Dobra, na których położone były Chłopice, należały do majątku Marii Kazimiery, ukochanej żony króla Jana. Para królewska często odwiedzała to miejsce, a około 1684r. król ufundował tam nową kaplicę.
Na jarosławskim Rynku znajduje się urokliwa kamieniczka królowej Marysieńki Sobieskiej. W tej kamienicy pomieszkiwała królewska para, kiedy zaglądała do Jarosławia.
Po wiedeńskiej victorii Sobiescy odwiedzili kościół „na Polu", czyli dzisiejszą bazylikę Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu, by podziękować przed cudownym wizerunkiem Maryi za zwycięstwo. Dziś w świątyni znajduje się obraz przedstawiający króla, który wyrusza konno na bitwę. Warto wspomnieć, iż usilne starania o koronację jarosławskiej Madonny czynił w Rzymie królewicz Jakub Sobieski - syn wielkiego króla. Jan III modlił się również przed cudownym obrazem w Kalwarii Pacławskiej. Na pamiątkę tego wydarzenia zakonnicy zaaranżowali tzw. Aleję Sobieskiego.